Chociaż koszalinianki radzą sobie w tym sezonie nieco gorzej niż aktualne wiceliderki ligowej rywalizacji to w tym spotkaniu zapowiadała się ciekawa walka. Należy bowiem pamiętać, że w Lubinie spotkały się srebrne i brązowe medalistki mistrzostw Polski 2018/2019. Oba zespoły mogą mówić o spokojnym, ale trudnym i niezbyt owocnym początku. Pierwszą bramka padła dopiero po niespełna czterech minutach. Zdobyła ja dla miejscowych Adrianna Górna, ale gospodynie meczu nie musiały długo czekać na odpowiedź przyjezdnych. Niebawem trafienie na koncie koszalińskiej ekipy zapisała Iuliia Andriichuk. Przez kolejne minuty, jak można było się spodziewać zespoły toczyły bardzo wyrównaną walkę. Był remis 3:3. W pewnym momencie koszalińskie szczypiornistki błyskawicznie zaczęły budować przewagę. Przy prowadzeniu przyjezdnych 5:3 o czas poprosiła Bożena Karkut, szkoleniowiec „Miedziowych”. Po krótkiej rozmowie z trenerką, miejscowe odrobiły straty. Po niespełna szesnastu minutach gry znów był remis. Tym razem 7:7. Pierwsze prowadzenie (12:11) miejscowe osiągnęły dopiero w 25. minucie. Do końca pierwszej połowy drużyny toczyły bardzo wyrównaną i zaciętą walkę. Zespoły schodziły do szatni przy remisie 13:13.
Zdeterminowane do walki lubinianki dobrze rozpoczęły drugą połowę. Szybko zapisały na koncie 14. trafienie, ale nie musiały długo czekać na odpowiedzi rywalek. W 40. minucie także ambitne i żądne zwycięstwa koszalińskie szczypiornistki prowadziły 17:15. Zaniepokojona Bożena Karkut zaprosiła więc swoje zawodniczki na krótką rozmowę. Po reprymendzie od trenerki i zmianach w ustawieniu, miejscowe błyskawicznie odrobiły straty. Po dwóch szybkich akcjach był remis 17:17. W 43. minucie przy prowadzeniu koszalinianek 18:17 czerwoną kartkę po trzech dwuminutowych karach zobaczyła Adrianna Nowicka. Wykluczenie pani kapitan nie miało jednak znaczącego wpływu na grę naszego zespołu. 5 minut później przyjezdne prowadziły już zdecydowanie wyraźniej 21:18, a w zespole z Lubina zrobiło się nerwowo. „Miedziowe” zaczęły popełniać błędy, co działało tylko na korzyść naszej drużyny. Po kilku słabszych momentach gospodynie meczu zaczęły jednak odrabiać straty. Po dwóch skutecznych kontrach i celnym rzucie karnym w wykonaniu Kingi Grzyb zespoły remisowały 21:21. W końcówce nie brakowało więc emocji. Na 3 minuty przed końcem spotkania lubinianki prowadziły 22:21, dlatego o czas poprosiła Anita Unijat, trenerka zespołu Młyny Stoisław Koszalin. Rozmowa przy ławce niewiele pomogła. Jeszcze na dwadzieścia sekund przed zakończeniem rywalizacji „Miedziowe” prowadziły 23:22. Po trafieniu miejscowych piłka była po stronie koszalinianek, które miały szanse doprowadzić do rozstrzygnięcia spotkania poprzez rzuty karne. 23. bramkę dla naszego zespołu udało się zdobyć Lesii Smolinh w ostatniej sekundzie. – Uważam, że ten jeden zdobyty punkt to i tak duży sukces. Trzeba powiedzieć, że dziewczyny zostawiły na boisku serce i zdrowie. Ten mecz stał na bardzo wysokim poziomie, było w nim bardzo mało błędów technicznych i myślę, że mógł się podobać kibicom. Co prawda w drugiej połowie, kiedy straciłyśmy prowadzenie zabrakło nam trochę sił, bo to był już drugi mecz rozegrany w ciągu trzech dni, ale mamy jeden punkt i jesteśmy w półfinale Pucharu Polski i z tego się cieszymy – mówiła Anita Unijat.
Skład i bramki Młyny Stoisław Koszalin: Izabela Prudzienica, Natalia Filończuk – Gabriela Urbaniak 4 , Paula Mazurek 3, Anna Mączka , Paulina Tracz, Natalia Volovnyk 5, Hanna Rycharska 2, Adrianna Nowicka, Lesia Smolinh 5, Martyna Borysławska, Iuliia Andriichuk 4.
Skład i bramki Metraco Zagłębie Lubin: Monika Wąż, Monika Maliczkiewicz – Kinga Grzyb 5, Małgorzata Mączka 1, Malwina Hartman 1, Małgorzata Buklarewicz, Adrianna Górna 7, Zuzanna Ważna 2, Daria Zawistowska , Patricia, Machado Matieli 3, Viktoria Belmas 2, Klaudia Pielesz 1, Jovana Milojević 1.
Po tym spotkaniu koszalinianki plasują się na 5. miejscu w tabeli z dorobkiem dwudziestu czterech punktów. Natomiast lubinianki zajmują 2. pozycję. Zgromadziły dotychczas 43 punkty.
W następnym meczu ligowym koszalinianki podejmą ekipę MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Natomiast wicemistrzynie kraju zmierzą się na wyjeździe z zespołem KPR Ruch Chorzów. O szczegółach poinformujemy wkrótce.
Wyniki pozostałych meczów 18. serii: MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – MKS Perła Lublin 19:30, KPR Gminy Kobierzyce – KPR Ruch Chorzów 37:24.
Spotkanie pomiędzy drużynami Eurobud JKS Jarosław, a EKS Start Elbląg zaplanowano na niedzielę, 23 lutego. Początek gry o godzinie 19. (as)