Tym razem postanowiliśmy zadać kilka pytań Iulii Andriichuk, która od minionego sezonu występuje w barwach Młynów Stoisław Koszalin. Dowiemy się między innymi jak nasza lewa rozgrywająca spędza czas wolny i skąd wzięło się u niej zamiłowanie do sportu.
- Zdążyłaś się już zżyć z zespołem? Może nawiązałaś już jakieś przyjaźnić?
I.A.: Staram się utrzymywać kontakt ze wszystkimi dziewczynami, ale przede wszystkim dogaduję się z Ukrainką Natalią Volovnik.
- Cały świat zmaga się teraz z pandemią. Sytuacja kryzysowa nie ominęła także sportowców. Jak zatem dbasz o formę w tym trudnym czasie?
I.A.: Kocham sport i to właśnie robię. Żadna pandemia nie powstrzyma mojego podejścia do treningu. Lubię być wysportowana. Trenuję w domu i biegam w jego pobliżu.
- Co sprawiło, że pokochałaś piłkę ręczną i postanowiłaś związać z tym sportem dorosłe życie?
I.A.: Od dzieciństwa nie mogłam spokojnie usiedzieć w miejscu. Podobały mi się różne gry z piłką i szybko było dla mnie jasne, że piłka ręczna jest moja i chcę to zrobić.
- Ulubiona piosenka w szatni?
I.A.: Nie mam ulubionej piosenki. Najważniejsze jest to, by takie utwory słuchane przed meczem nastawiały mnie pozytywnie do gry.
- Jakby wyglądał Twój wymarzony urlop?
I.A.: Nie potrafię sprecyzować jak wyglądałyby moje wymarzone wakacje, ale na pewno najważniejsze jest to, aby podczas takiego urlopu wokół mnie byli wtedy tylko dobrzy ludzie.
- Jak spędzasz czas wolny od treningów?
I.A.: Spędzam dużo czasu z rodziną i przyjaciółmi. Lubię aktywny wypoczynek, morze, opalanie i pływanie Tak poza tym, uwielbiam podróżować.